Chemia to my

.

„Uczony jest w swojej pracowni nie tylko technikiem, lecz również dzieckiem wpatrzonym w zjawiska przyrody, wzruszające jak czarodziejska baśń.” – Maria Skłodowska-Curie

Szereg wniosków

Naszą ostatnią opowieść zakończyliśmy krótkim spojrzeniem na szereg napięciowy metali. Dziś przyjrzyjmy się wnioskom i praktycznym korzyściom, jakie można z niego wyciągnąć. Jak wspomniałem poprzednio  potencjał elektrochemiczny jest (w pewnym uproszczeniu) miarą tego, w jakim stopniu dany pierwiastek ma skłonność by oddać/przyjąć elektrony i stać się jonem. Jeżeli kawałek metalu zanurzymy w wodzie to wówczas […]

Czytaj więcej

Chemia z potencjałem

Zrobiłem mały przegląd moich dotychczasowych tekstów i stwierdziłem, że jak dotąd dość po macoszemu potraktowałem elektrochemię. Postaram się w najbliższym czasie to nadrobić, bo jeszcze trafi na moją stronę jakiś kolega elektrochemik i się mocno zdenerwuje, że pomijam jego dziedzinę. A z ludźmi, którzy mają do dyspozycji różne elektrody kabelki i akumulatory, lepiej nie zadzierać. […]

Czytaj więcej

Kolory Wielkanocy

Myślałem już od jakiegoś czasu nad tematem „wielkanocnym”. Takim nie za poważnym, bo rzeczywistość nas nie rozpieszcza. Wpadł mi do głowy temat jajka (wiecie – białko, żółtko itp.), ale po tekście bożonarodzeniowym o zapachach miałem parę pół żartem pół serio komentarzy, że popsułem co niektórym nastrój i apetyt;) Dobra, a więc dziś będzie lekko i […]

Czytaj więcej

Władcy pierścieni

„Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać” Tak tajemniczy pierścień opisuje w swojej powieści „Władca Pierścieni” J. R.R. Tolkien. Powieść oraz jej filmowa adaptacja mają do dziś niezliczone rzesze fanów. Wobec tego fenomenu nie mogli przejść obojętnie literaturoznawcy i historycy, którzy napisali tysiące tekstów opisujących dogłębnie to […]

Czytaj więcej

Ko, ko, ko

Nie, proszę Państwa, nie będzie o kurach i kurczakach. Nie będzie też nawiązania do (nie)sławnej piosenki promującej Euro 2014 („Ko-ko, ko-ko, euro spoko…”).  Ale znacie mnie, lubię przewrotne tytuły, stąd nie mogłem się oprzeć takiej wieloznaczności;) Nie przedłużając, przedstawiam trzy bohaterki dzisiejszego tekstu, czyli trzy panie „ko”: kodeinę, kofeinę i kokainę. Przyznajcie, że to bardzo […]

Czytaj więcej

O CO2 pozytywnie

Dwutlenek węgla nie ma dziś dobrej prasy. Gdzie się o nim nie wspomni, to zawsze pełni rolę czarnego charakteru. Co bardziej zapalczywi najchętniej pozbyliby się go całkiem z Ziemi i wysłali go w kosmos. Tam zresztą dwutlenku węgla już sporo jest, choćby na Marsie, w którego atmosferze jest go ponad 90%. Dziś jednak chciałbym zostawić […]

Czytaj więcej

Więcej światła!

Światło bywa chemikowi bardzo przydatne. I to nie tylko dlatego, że dużo ciekawiej robi się eksperymenty, gdy jest jasno, a nie po ciemku. Światło ma kluczowe znaczenie w wielu reakcjach chemicznych, stanowiąc czynnik niezbędny do ich zajścia. O naturze światła Najpierw krótkie przypomnienie czym jest światło. Współczesna fizyka opisuje je modelem korpuskularno-falowym. W dużym uproszczeniu […]

Czytaj więcej

Gorzki zapach migdałów

Trzy pierwiastki: wodór, węgiel i azot, tworzą wiele różnych, czasem bardzo skomplikowanych cząsteczek, zawierających setki atomów. Najprostszy jednak związek jaki mogą utworzyć ma wzór HCN. Jeśli go gdzieś zobaczycie, to nie dajcie się zwieść tym niewinnym literkom. Na pewno gdzieś w pobliżu będzie narysowana trupia czaszka i napis „Uwaga! Trucizna!”. Przedstawiam cyjanowodór Cyjanowodór, bo o […]

Czytaj więcej

Pancerzyki

Nie, nie chodzi o zbroje dla miniaturowych żołnierzyków. Chociaż…, jeśli nie będziemy się ograniczać do ludzi, to znajdziemy wiele niewielkich stworzeń, które chronią się pod pancerzami godnymi średniowiecznych rycerzy. Mali posiadacze zbroi Weźmy takie skorupiaki. Już sama nazwa wskazuje, że nie należą do mięczaków, choć w pewnym sensie dzielą z nimi wodny ekosystem. Wielbiciele (kulinarni) […]

Czytaj więcej

Posolić?

Mrozy nadeszły, że ho, ho. A przynajmniej takie ho, ho, patrząc z perspektywy kilku ostatnich lat. A mrozy to jeszcze nic, napadało śniegu, a ten, ubity potem setkami nóg, albo regularnie podtapiany i zmrażany zamienił nasze drogi i chodniki w lodowe ślizgawki. Strategii walki z nimi jest kilka. Albo rozkuć lód i go odgarnąć, albo […]

Czytaj więcej