Przejść do historii – cz. 1.

Któż z nas nie chciałby przejść do historii i pozostać w dobrej pamięci przyszłych potomnych? No dobrze, może nie każdy, ale w świecie nauki upamiętnienie nazwiska swojego lub swoich poprzedników jest dość częste. Jakiś czas temu pisałem o solach, których potoczne nazwy zawierają w sobie nazwiska mniej lub bardziej znanych chemików. Dziś z kolei krótko o tych naczyniach spośród szkła laboratoryjnego, które na trwałe złączyły się z nazwiskami ich wynalazców.

Najbardziej znana spośród nich jest chyba kolba stożkowa czyli kolba Erlenmeyera [czyt. erlanmejera], zwana pieszczotliwie erlenmejerką. W porównaniu do innych kolb ma płaskie szerokie dno, co zapewnia jej stabilność, a z kolei wąska szyjka zapewnia bezpieczniejszą pracę i mniejsze ryzyko wylania lub wypryśnięcia zawartości. Inną kolbą „z nazwiskiem” jest kolba Kieldahla [czyt. kieldala], okrągłodenna z długą szyjką, wykorzystywana m.in. w oznaczaniu azotu metodą Kieldahla. Mniej znana chemikom, ale za to bardziej biologom jest kolba Fernbacha (specyficzna kolba stożkowa) stosowana do hodowli komórkowych.

Kolba Erlanmeyera
[Hannes Grobe, via Wikimedia Commons]
Kolba Kieldahla
[https://danlab.pl/nasze-produkty/szklo-laboratoryjne-i-drobny-asortyment-laboratoryjny/kolby/kolby-inne/kolba-wg-kjeldahla-ze-szlifem/]

Jak już jesteśmy w temacie hodowli, to podejrzewam, że każdy słyszał o szalce Petriego, szerokim, płaskim, cylindrycznym naczyniu, a właściwe połączeniu dwóch takich – jednym głębszym o mniejszej średnicy i drugim płytszym, nieco szerszym, stanowiącym przykrywkę do pierwszego. Od przeszło stu lat stosowana jest do prowadzenia hodowli mikrobiologicznych, ale znajdziemy ją również w laboratoriach wielu chemików, którzy z biologią niewiele mają wspólnego.

Szalka Petriego
[via Wikimedia Commons]

Przejdźmy teraz do chłodnic. Najprostsza z nich, o prostym wnętrzu jest chłodnicą Liebiga [czyt. libisia], a jej wariant ze zwężoną wewnętrzną rurą jest nazywana chłodnicą Westa. Chłodnica kulowa, z charakterystycznymi „bąblami” w środku to chłodnica Allihna [czyt. allina]. Znane i stosowane są również kolumny ze spiralnym wnętrzem, to jest kolumna Grahama i kolumna Dimrotha [czyt. dimrota] (ta ostatnia z podwójną spiralą).

Różne typy kolumn
[https://en.wikipedia.org/wiki/Condenser_(laboratory)]

Bliskim krewniakiem chłodnic są kolumny z kolumną Vigreux [czyt. wigro], którą łatwo rozpoznać po charakterystycznych wypustkach ze szkła skierowanych do wewnątrz kolumny, co zapewnia większa powierzchnię kontaktu. W czasie prowadzenia destylacji ułatwia to skraplanie par i zawracanie cieczy z powrotem do podgrzewanego roztworu, co zwiększa efektywność rozdziału destylowanych składników, odmianą kolumny Vigreux jest kolumna Snydera. Inną jeszcze kolumnami stosowaną (choć rzadko) przy destylacji jest kolumna Widmera.

Różne typy kolumn destylacyjnych
[https://en.wikipedia.org/wiki/Condenser_(laboratory)]

Wprawdzie nie szklane, a raczej porcelanowe, są dwa inne naczynia, czy może sprzęty laboratoryjne: lejek Büchnera [czyt. biśnera] oraz tygiel Schotta [czyt. szota]. Pierwszy z nich posiada wewnątrz płaską przegrodę z dziurkami, na którą kładzie się sączek. Taka konstrukcja sprzyja uzyskaniu jednolitego przepływu i pozwala otrzymać niezgniecione kryształy. Tygiel Schotta, wbrew pozorom, też służy do sączenia, jest on zasadniczo cylindryczny, z wtopioną do wnętrza płaską ceramiczną, porowatą przegrodą.

Lejek Büchnera
[Alljal, via Wikimedia Commons]
Tygiel Schotta
[https://sklep-chemland.pl/pl/szklo-filtracyjne/tygle/tygiel-filtracyjny-g-1-15ml.html?___SID=U]

Na dziś to tyle (wybaczcie, ale panujące temperatury nie sprzyjają aktywności intelektualnej), ale w przyszłym tygodniu wrócimy do tematu, dokonując przeglądu bardziej złożonych sprzętów laboratoryjnych z nazwiskami w swoich nazwach.

Wojciech Smułek

26.08.2012